13.06.2023

Doniczkowe azalie, nazywane indyjskimi (Azalea indica), są wyjątkowo wytworne. Nie można ich spotkać w naturze, są to najprawdziwsze rośliny salonowe. Zakwitają w zimie, gdy trwa karnawałowe szaleństwo, dlatego zasługują na tytuł kwiatowej królowej balu.

 

Skąd pochodzi?

Wywodzą się od zimozielonych, zimozielonych, nie znoszących mrozu różaneczników (Rhododendron simsii), rosnących w górskich lasach Chin i Tajwanu. Przystosowały się do uprawy w doniczkach, jednak pozostałych przyzwyczajeń nie zmieniły. Ponieważ w pomieszczeniach trudno utrzymać łagodny klimat wilgotnego lasu, z pielęgnacją tych roślin są kłopoty. Warto jednak poświęcić im trochę czasu. Satysfakcja z posiadania pięknej azalii wynagrodzi nam wszelkie poniesione trudy.

Kiedy kwitnie?

Doniczkowe azalie zwykle kwitną ponad miesiąc, możemy jednak cieszyć się nimi od września – kiedy to pąki rozwijają pierwsze ich odmiany – aż do początków lata, bo wówczas kończy się czas odmian najpóźniejszych. Krzewy azalii indyjskich są niewielkie, trzeba czekać długie lata, by przekroczyły wysokość pół metra, ale łatwo się rozgałęziają. Doskonale nadają się na pokojowe bonsai. Ogrodnicy potrafią również tworzyć z nich zgrabne, metrowe drzewka, szczepiąc je na pniach szybciej rosnących gatunków.

Jak dbać?

Ziemia w doniczce azalii nie może przyschnąć, bo wówczas istnieje ryzyko, że roślina to ciężko odchoruje. W mieszkaniu roślinie trzeba zapewnić jak najwięcej światła. Zimą nawet na parapecie południowego okna nie będzie miała za dużo słońca. Najlepiej, gdy powietrze wokół azalii jest chłodne (12-15°C) i wilgotne, nie stawiajmy jej więc w pobliżu gorącego kaloryfera. Nie stawiajmy jej też przy uchylonym oknie, bo lodowaty powiew wiatru może okazać się dla rośliny zabójczy. Szkodzi jej również przebywanie w zimnych (około 4°C) pomieszczeniach. Jeśli chcemy, by zdobiła cieplejszy pokój, po przyniesieniu z kwiaciarni pozwólmy jej przez dwa dni stać w chłodnym miejscu, by zmniejszyć szok przeprowadzki.

Azalii służy lekko wilgotne podłoże (jeżeli choć na krótko przeschnie, liście i kwiaty zaczynają opadać). Do podlewania używamy miękkiej (bez wapnia) i nie zawierającej chloru wody, np. przegotowanej, o temperaturze pokojowej. Roślinę nawadniamy obficie, tak aby cała bryła korzeniowa była nasączona wodą. Jej nadmiar wylewamy z podstawki, żeby korzenie nie zgniły. Roślina bardzo lubi być często zamgławiana, (jednak jej kwiatów nie należy skrapiać).

Nawożenie. Kwitnące rośliny dokarmiamy co 3 tygodnie specjalnym nawozem dla azalii lub dla roślin kwitnących.

Pod koniec maja, gdy miną przymrozki, azalię trzeba wynieść pod chmurkę. Najlepiej zadołować ją na rabacie lub w balkonowej skrzyni, w miejscu osłoniętym od wiatru i lekko ocienionym. Cały czas dbajmy, by miała wilgotne podłoże, a w czasie podlewania zraszajmy liście. Do połowy sierpnia co 2-3 tygodnie azalię należy zasilać. Ogrodnicy zalecają początkowo stosować nawóz zawierający dużo azotu, który pobudza pędy do wzrostu, a od początku lipca – mieszanki o większej zawartości fosforu i potasu, korzystnie wpływające na kwitnienie. Doskonałe efekty daje nawożenie azalii na przemian nawozami mineralnymi i organicznymi (np. roztworem gnojowicy). Można też przez cały czas stosować nawóz dla różaneczników. Roślinę wnosimy do mieszkania pod koniec września.